Czym jest splitboard, splitboarding?

 

Jest to snowboard, który dzięki możliwości rozdzielenia na dwie deski, umożliwia nam podchodzenie do góry jak na nartach skiturowych. Na szczycie góry składamy go z powrotem w jedną deskę i możemy cieszyć się z możliwości eksploracji gór z dala od wyciągów i zgiełku.

Splitboarding daje poczucie wolności, bliskości natury oraz pozwala wytyczać własne ścieżki. W dobie pandemii i niepewności, co do działania wyciągów, być może jest to jedyna forma, jaka będzie dla nas dostępna.

 

Czy splitboard jest dla mnie?

 

Bez wątpienia nie jest to dla każdego. Czasami nawet kilkugodzinne podchodzenie pod górę jest dość męczące, na co też trzeba się też przygotować (jedzenie, picie, lampki, baterie...). A wszystko po to, żeby zjechać tylko raz. Doznania są jednak warte tego zmęczenia.
    Zanim podejmiesz decyzje o zakupie splita, być może warto najpierw skorzystać z wypożyczenia takiego zestawu na weekend, dzięki czemu  już poznasz odpowiedź na to pytanie. Tym bardziej, że komplet sprzętu to niemały wydatek.

 

Co jest potrzebne?

 

Lista jest dość długa, jednak jeżeli masz za sobą wycieczki po górach, to być może masz część sprzętu.

- Spit (czyli deska)

- Foki

-Wiązania Splitowe (Na systemie Voile możesz używać swoich zwykłych wiązań choć obecnie nie jest to popularne choć tanie rozwiązanie)
- Plecak (W dalszej perspektywie plecak z ABC lawinowym).

- Kijki składane na trzy części 

- Harszle (zwane też nożami, ułatwiają podchodzenie na lodzie)

- Termos

- Lampka czołówka

- Powerbank

- Prowiant

- Dobry humor i realistyczny plan wycieczki.